Ja musiałam po swoją pójść.
Podczas spaceru z przyjacielem powiedziałam mu, że chcę zrobić nowy stół tylko pomysłu na wzór mi brak. Popatrzył na mnie i z uśmiechem powiedział- zrób coś ognistego...SMOKA narysuj. Smok fajny jest ale to nie było to.
Wróciłam do domu i okazało się, że wena razem ze mną. Powstał wzór, ognisty.
I tak oto Żar ptak z baśni rosyjskiej zawitał na blacie od stołu :)
Zakupiłam u mojego dostawcy 2 sosnowe szerokie dechy, skleiłam, obrysowałam krągłości blatu i ciachnęłam ładne kółeczko.
Po wycięciu, nałożyłam czarny akryl podkładowy, warstw 3 coby ładnie tło wyszło i zaczęłam szkicować wzór.
A tak wyglądał tuż po nałożeniu kolorów.
Blat był już prawie skończony i trzeba było pomyśleć o reszcie stołu. A oto nogi od stołu i korona w stanie surowym.
A tu już nogi obrobione, korona wycięta i dopasowana.
Ozdobniki koronne :)
Blat, korona i nogi jako jedność.
Urzekające wykończenia przyciągające wzrok.
Blat polakierowany lakierem półmatowym.
Efekt końcowy.
Stół ma wysokość 64 cm więc spokojnie można sobie przy nim usiąść i napić się np. herbatki, blat ma średnicę 54 cm, mieszczą się przy nim 4 osoby- wiem bo już został wypróbowany przez znajomych ;)
Brawo! pięknie Ci wyszedł ten stół! :)
OdpowiedzUsuńOgniste kolory na czarnym tle wyglądają bajecznie. :))
To moje nowe zachwycenie, cudne
OdpowiedzUsuńKarola rewelacja! ja bym jeszcze cudenko wykonczyla jakas szklista wartwa dla ochrony malartwa ale naprawde piekne!!
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :*
OdpowiedzUsuńZawsze uwielbiałam takie mocne połączenia kolorystyczne, rewelacyjnie wyglądają :)
Stolik będzie wykończony impregnatem i nawoskowany bo jedzie do Londynu ;)
kupić można ??
OdpowiedzUsuń