Klucze to taka rzecz, która uwielbia zaginąć w czeluściach kieszeni, powędrować do innego pomieszczenia domu jak łazienka, kuchnia lub inne miejsce nie nawykłe do goszczenia ich.
Często lubi wisieć w zamku od drzwi i czekać, aż jakiś dobry sąsiad zadzwoni i wręczy je nam z miłym uśmiechem. Klucze jednym słowem lubią ginąć.
Poznając ich tajemnicę znikania postanowiłam udaremnić kolejne zabawy w poszukiwanie. Ze znalezionego nad Wisłą kawałka deski zrobiłam wieszak na klucze. Od tego momentu grzecznie wszystkie wiszą na swoich gwoździkach :)
Drewno wystarczyło trochę przeszlifować papierem ściernym, wyjąć zardzewiały gwóźdź i zakonserwować woskiem do drewna. No i wbić gwoździki do wieszania kluczy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz